Karma sucha z jagnięciną

Receptura eliminuje gluten i kurczaka, ponieważ właśnie te składniki najczęściej wywołują reakcje histaminowe. Kwasy CLA z tłuszczu jagnięcego łagodzą stan zapalny skóry, skracają też czas gojenia podrażnień. Włókno z cykorii stabilizuje mikrobiom jelit, a więc ogranicza toksyny nasilające swędzenie. Cynk chelatowany przyspiesza regenerację naskórka, wzmacnia również barierę lipidową. Po czterech tygodniach regularnego karmienia większość psów drapie się wyraźnie mniej.

Nowy włos wyrasta z mieszka skóry przez około 28 dni, natomiast pełny cykl odnowy trwa do ośmiu tygodni. Omega-7 z tłuszczu jagnięcego stopniowo uszczelnia łodygę włosa, więc pierwsze refleksy połysku pojawiają się pod koniec pierwszego miesiąca. Żelazo hemowe poprawia dotlenienie cebulek, przyspiesza też tempo wzrostu sierści. Biotyna współdziała z cynkiem, aby zwiększyć elastyczność włosa. Po dwóch miesiącach większość opiekunów notuje wyraźnie mniejsze linienie.

L-karnityna transportuje kwasy tłuszczowe do mitochondriów, przyspiesza również spalanie nadmiaru kalorii. Kaloryczność obniżono o 12%, a więc można utrzymać porcję objętościowo podobną do poprzedniej diety. Wysokostrawne białko zapobiega utracie masy mięśniowej, natomiast błonnik z psyllium wydłuża uczucie sytości. Kwas CLA hamuje odkładanie tłuszczu trzewnego, wspiera też metabolizm. Tabela dawkowania wskazuje trzy poziomy ruchu, aby było łatwo dobrać porcję do nowego trybu życia pupila.

Weterynarze zalecają siedmiodniowy schemat dodawania nowej karmy 25-50-75-100 %, ponieważ mikroflora potrzebuje czasu na adaptację. Włókno rozpuszczalne pęcznieje w jelicie, zagęszcza też płynny stolec. Żelatyna z mięsa jagnięcego powleka śluzówkę, a więc zmniejsza podrażnienie. Prebiotyki MOS i FOS karmią bifidobakterie, ograniczają też namnażanie patogenów. Stabilizacja wypróżnień zwykle następuje między trzecim a piątym dniem po osiągnięciu pełnej dawki.

Obie formy mogą współistnieć w misce, ponieważ mają to samo białko źródłowe. Kalorie trzeba jednak zsumować, odjąć część granulek, aby uniknąć przekarmienia. Mokra część zwiększy wilgotność posiłku, a więc wesprze pracę nerek. Stopniowe zwiększanie udziału puszki pozwoli mikrobiomowi dostosować się i zminimalizuje ryzyko luźnego stolca. Większość psów dobrze toleruje układ 70% suchej i 30 % mokrej karmy.

Poranne wstawanie staje się płynniejsze, ponieważ kwas CLA zmniejsza stan zapalny w chrząstce. W czasie spaceru pupil dłużej utrzymuje równe tempo, a więc wyraźnie wolniej się męczy. Skoki do auta wykonuje pewniej, natomiast lądowanie wygląda stabilniej. Opiekun obserwuje mniej oblizywania stawów oraz brak sygnałów bólowych po wysiłku. Ten zestaw zmian zwykle pojawia się po sześciu tygodniach stosowania diety.

Jeśli etykieta podaje minimum 900 mg/kg glukozaminy, dawka uznawana jest za profilaktyczną, więc suplementy często bywają zbędne. Starsze psy z zaawansowaną artrozą mogą jednak skorzystać z podwójnej porcji, wtedy weterynarz zaleca doustny preparat. Warto pamiętać, że kwas CLA w karmie redukuje obrzęk, natomiast witamina E chroni maź stawową przed wolnymi rodnikami. Łączenie diety z umiarkowanym ruchem zwiększa efekt, a więc pozwala zmniejszyć dawkę leków przeciwbólowych. Kontrola masy ciała pozostaje kluczem do sukcesu.

Specjaliści radzą utrzymać nową dietę przynajmniej osiem tygodni, aby w pełni ocenić odpowiedź immunologiczną. Jeśli objawy alergii ustąpią, powrót do wcześniejszego białka wymaga powolnej reintrodukcji 10% dziennie. Mikroflora adaptuje się wtedy stopniowo, natomiast skóra pozostaje pod kontrolą. Objawy powrotne w ciągu 72h sugerują, że kurczak nadal uczula, więc warto kontynuować karmę suchą z jagnięciną. Weterynarz może wówczas zalecić dalszą diagnostykę panelu alergenów.

L-karnityna wpływa głównie na metabolizm tłuszczów, więc nie nasila aktywności neuronów. Badania nie wykazały zwiększenia częstości napadów, również przy dawkach dietetycznych. Dieta bogata w białko jagnięce dostarcza tauryny, która stabilizuje błonę komórkową i może wspomóc równowagę neurochemiczną. Zawsze warto monitorować częstotliwość incydentów, aby wychwycić ewentualne zmiany. Weterynarz prowadzący powinien ocenić całą terapię, nie tylko dietę.

Receptura monoproteinowa eliminuje potencjalny alergen, ogranicza, też ryzyko reakcji krzyżowych. Producent deklaruje 100% jagnięcego białka, a więc etykieta nie zawiera haseł typu „mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego”. Tłuszcz pochodzi z jagnięciny, natomiast brak oleju drobiowego zapobiega ukrytym źródłom alergenów. Wysoka cena odzwierciedla koszt surowca, a także transparentność składu. Dla psów z atopią skóry taka czystość receptury jest najważniejsza.

Białko młodego zwierzęcia trawi się szybciej, więc zalega krócej w żołądku. Umiarkowana zawartość puryn odciąża wątrobę, zapobiega też nagłym wymiotom żółcią. Włókno psyllium stabilizuje pasaż jelitowy, natomiast FOS wspiera bifidobakterie. Profil tłuszczowy sprzyja wchłanianiu w jelicie cienkim, a więc redukuje fermentację w okrężnicy. Efekt to mniejsze gazy i bardziej zwarty stolec.

Szata graficzna powinna być nienaruszona, co między innymi świadczy o braku wilgoci. Data przydatności powinna mieć więcej niż 12 miesięcy do jej upływu, gdyż krótki termin bywa ryzykowny. Po otwarciu granulka pachnie mięsem, a więc nie wyczujesz kwaśnej nuty. Barwa granulek jest jednolita, pozbawiona białych nalotów pleśni. Jełczenie objawia się tłustym filmem na ściankach, wtedy karmę należy zwrócić.

Składniki odżywcze odpowiadają potrzebom obu psów, jednak granulki 14 mm są zbyt duże dla małych szczęk. Producent oferuje wersję Mini Ø 6 mm, więc warto wybrać tę frakcję, aby uniknąć krztuszenia. Wartość kaloryczna jest identyczna, natomiast dawkowanie różni się ze względu na masą ciała. Szczenię szybciej spala energię, potrzebuje więcej białka na kilogram własnej masy. Obie odmiany karmy bazują na identycznej recepturze jagnięcej, co ułatwia domowe karmienie kilku psów.

Przysmaki nie powinny przekraczać 10% dziennej dawki kalorii, aby utrzymać bilans makroskładników. Jagnięce smakołyki warto wliczyć w porcję, więc odejmuje się część granulek. Zbyt duża liczba przekąsek zaburza stosunek wapnia do fosforu, może też psuć apetyt na pełnoporcjową karmę. Trening warto przeprowadzać z suszonymi kostkami jagnięciny, minimalnie solonymi. Dzięki temu dieta pozostaje jednolita pod względem rodzaju białka.

Organizm psa reguluje wchłanianie żelaza, więc nadwyżka z diety zwykle nie kumuluje się w toksycznych ilościach. Fermentacja jelitowa pozostaje stabilna dzięki obecności prebiotyków. Przedawkowanie jest mało prawdopodobne, natomiast psy z hemochromatozą powinny być monitorowane. Weterynarz kontroluje ferratynę i ALT, więc wykrywa ewentualne przeciążenie wątroby. W praktyce jednak karma sucha z jagnięciną utrzymuje parametry krwi w granicach normy.